Spis treści
Kijki
Dobór rodzaju stosowanych kijków narciarskich jest w zasadzie kwestią gustu. Należy jednak pamiętać o tym, że długość kijków stosowanych do wędrówki jest większa niż do zjazdu. Kijki biegowe powinny sięgać do ramion narciarza, ponadto znaczący wpływ na komfort marszu (przede wszystkim w głębokim, nieprzetartym śniegu) ma wielkość talerzyków. Zbyt małe będą powodować bardzo głębokie zapadanie się kijków w śniegu (grubość pokrywy śnieżnej jest zdecydowanie korzystniej sondować innymi metodami) i przez to niewygodny i męczący marsz. Zbyt duże z kolei powodują, że przy większym nachyleniu kijka ostrze kijka będzie traciło kontakt z podłożem opierając się na talerzyku. Najlepszym rozwiązaniem są talerzyki duże, ale asymetryczne bądź takie których talerzyk stosunkowo łatwo się odchyla.
My od kilku lat z powodzeniem stosujemy kijki teleskopowe, które umożliwiają regulację długości w zależności od potrzeb (zjazd, marsz, ostre podejście).
Foki
Foki to specjalne pasy mocowane pod nartą umożliwiające podchodzenie pod bardzo strome stoki. Dawniej były to pasy z futra foczego (stąd nazwa) włosiem skierowane w tył narty. Efektem tego był niewielki opór stawiany przez nartę z foką przy ruchu narty w przód, a jednocześnie niemożność zsunięcia się nart w tył (pod włos). Obecnie futro focze zastąpiono tworzywami sztucznymi.
Foki można mocować albo przy pomocy specjalnych pasków, albo klejem, przy czym foki z klejem można bez szkody dla ślizgów ściągać i zakładać wielokrotnie. Podczas zakładania fok klejonych należy zwrócić uwagę, aby ślizg nie był mokry, zalodzony bądź wysmarowany klistrem. Wtedy rzadko zdarza się, aby klej dobrze chwycił. Foka powinna być węższa od narty o około 1cm (po 0,5cm z każdej strony) tak, aby krawędzie narty były na wierzchu.
Foka klejona może być mocowana na wiele sposobów, np.:
- przy pomocy euro-tipu i haczyków;
- przy pomocy zwyczajnej klamerki.
Euro-tip to gumowa część napinająca fokę od przodu. Stosowanie euro-tipu pociąga za sobą konieczność istnienia specjalnego haczyka, który zaczepia się o tył narty. Taką fokę zakłada się od tyłu narty począwszy. Najpierw należy zamocować haczyk do tyłu narty, następnie przykleić fokę do narty i na koniec naciągnąć euro-tip i zahaczyć go o dziób narty tak, aby foka była przezeń napinana.
Drugi rodzaj mocowania (przy pomocy zwyczajnej klamerki) jest prostszy. Na przodzie foki jest tylko metalowa klamerka, którą należy założyć na dziób narty, a następnie przykleić fokę do ślizgu, idąc od przodu do tyłu. Foka przy takim mocowaniu powinna kończyć się ok. 10 – 15cm przed końcem narty.
Obecnie wiele firm stosuje własne patenty mocowania fok; na szczególną uwagę zasługują rozwiązania firm G3 (model foki Alpinist) i Black Diamond.
Kilka istotnych uwag odnośnie korzystania z fok:
- nigdy nie przechowuj wilgotnych fok, zawsze je wysusz jeżeli nie będziesz z nich przez jakiś czas korzystał;
- podczas noclegu zastanów się, czy nie warto zdjąć fok z nart na noc, tak aby się nie zalodziła;
- podczas wyprawy, gdy nie używasz fok, złóż je klejem do siebie i delikatnie zwiń (chyba że masz specjalną siatkę). Nie zakładaj foliowego paska za każdym razem, bo się bardzo szybko potarga. Paska używaj, gdy przechowujesz foki przez dłuższy okres czasu, np. przez lato. Obecnie zamiast foliowych pasków stosuje się specjalne pasy siatki.
- jeżeli klej się zniszczy lub zestarzeje, można go odnowić kupując specjalny klej do fok. Jeżeli ubytek jest niewielki to należy posmarować (lub popsikać) klejem to miejsce i gotowe. W przypadku konieczności gruntownej renowacji należy usunąć stary klej. Można to zrobić przy pomocy żelazka i np. papieru pakunkowego (takiego szarego). Nakładasz papier na fokę i prasujesz go żelazkiem. Klej powinien przykleić się do papieru. Sam nigdy tego nie robiłem, ale taki sposób opisują różni ludzie na listach dyskusyjnych.
Podpiętek
W turystyce narciarskiej bardzo przydatnym urządzeniem jest tzw. podpiętek (ang. heel lifter lub climbing bar ). Koncepcja jest wyjątkowo prosta i skuteczna: odpowiednio wygięty drut zamocowany do płyty podwyższającej, umożliwia bardziej ergonomiczną pracę nogi w czasie podchodzenia. Zalety stosowania podpiętka są niezaprzeczalne i można je w pełni docenić zwłaszcza w czasie długich a stromych podejść – nogi znacznie mniej się męczą.
Podpiętki można kupić w niektórych sklepach ze sprzętem do turystyki narciarskiej, choć cena jak na dwa kawałki drutu jest dość wysoka. Przy odrobinie smykałki można jednak zrobić podpiętki we własnym zakresie - jeden ze sposobów wykonania podpiętka Rottefelli znajdziesz tutaj.
Saneczki
Godnym polecenia sprzętem do odbywania zimowych wędrówek są lekkie plastikowe saneczki, które można kupić w sklepach sportowych za kilkadziesiąt złotych. Po przytroczeniu saneczek do plecaka i sporządzeniu prostej uprzęży można ciągnąć bagaż po niezbyt głębokim śniegu. To proste rozwiązanie odciąża plecy, co podczas całodziennych, a tym bardziej wielodniowych marszów z ciężkim plecakiem zostanie bardzo szybko docenione. Warto zamiast linki do ciągnięcia zrobić sztywną uprząż, najlepiej dwie aluminiowe rurki (fi 15mm będzie w zupełności wystarczające) przytroczone z jednej strony do pasa, z drugiej do sanek, ale w ten sposób że rurki się krzyżują. Dzięki temu narciarz zachowuje większą swobodę w biodrach i zestaw lepiej zachowuje się w zakrętach. Ponieważ połączenie jest sztywne dlatego saneczki jadą karnie za nami również podczas zjazdów i skrętów.