lut 212013
 
BK_sm

Kask

Współczesne kaski są lekkie, wygodne i ciepłe, choć mimo to nie wszyscy lubią w nich jeździć. Ot kwestia upodobania.  Na przygotowanych stokach największe zagrożenie stanowią rozpędzeni bliźni podzielający naszą pasję do jazdy na nartach. W trakcie zderzenia na stoku kask z pewnością będzie lepiej chronił Twoją głowę niż wełniana czapka wydziergana przez Babcię. Jeśli jeździsz w terenie to zabieraj ze sobą kask. Nie ważne czy są to Tatry czy beskidzkie lasy, nigdy jednak nie masz pewności co znajduje się pod śniegiem. Poza tym w momencie upadku można jedynie liczyć na szczęście, że nie wyrżnie się głową o skałę, pniak czy też drzewo. W takich sytuacjach lepiej mieć na głowie kask.

Gogle

Chronią przede wszystkim przed padającym śniegiem. Bardzo intensywny opad może wręcz uniemożliwiać jazdę. Gogle na oczach to obowiązkowe wyposażenie w lesie – zakładaj je zawsze, gdy jedziesz między drzewami. Nieraz spotkasz się z gałęziami lub drobnymi (w czasie jazdy praktycznie niewidocznymi) gałązkami, które w skrajnym przypadku mogą uszkodzić Twoje oczy. A nawet jeśli do tego nie dojdzie, to może skończyć się na utracie równowagi i niebezpiecznym spotkaniu z miejscowym drzewostanem.

Ochraniacze na kolana

W trakcie jazdy telemarkiem kolano tylnej nogi znajduje się zazwyczaj blisko śniegu. Jeśli jedzie się w głębokim śniegu po stromym stoku to kolano będzie momentami wręcz orało śnieg, co w sumie jest przyjemnym uczuciem. Nasz uśmiech jednak nieco zblednie, gdy uświadomimy sobie, że w tym śniegu na drodze naszego kolana może znajdować się duży a niewidoczny kamień bądź pniak. Konsekwencje takiej kolizji są zazwyczaj fatalne. Zabezpieczeniem w takiej sytuacji mogą być jedynie ochraniacze na kolana. Specjalne narciarskie ochraniacze są zadziwiająco wygodne. Można w nich spędzić cały dzień bez poczucia dyskomfortu. Zakłada się je zazwyczaj pod spodnie, co zapobiega wbijaniu się śniegu między ochraniacz a nogę. Dodatkowo ogrzewają kolana i można w nich spokojnie klęknąć w śniegu. Pamiętaj, żeby ochraniacze były w trakcie zjazdu na Twoich kolanach a nie w plecaku!

Kurtka i rękawice

Większość ludzi myśli, że mają chronić jedynie przed zimnem i odmrożeniami. Do tej szczęśliwej grupy zaliczają się Ci, którzy nie zaliczyli upadku bez kurtki i rękawic na twardym, zmrożonym śniegu. Pechowcy, którzy zdobyli to doświadczenie, wiedzą że kurtka i rękawice ochronią przed pozdzieraną skóra na dłoniach i rękach. Warto się nad tym zastanowić zwłaszcza w ciepłe wiosenne ciepłe, kiedy pogoda kusi do jazdy w samym podkoszulku.

Przekaż dalej!

  2 Odpowiedzi do “Szpej ochronny”

  1. Dodał bym jeszcze swoje trzy grosze z doświadczenia zauważyłem iż poważniejsze upadki jeżdżących stylem norweskim często kończą się na plecach zatem nie tylko dla początkujących zalecam też ochraniacze na plecy czyli żółwia ;)
    Pozdrawiam Sławek

    • Sławku, artykuł należy traktować jedynie jako wstępniak. W kolejnej części opiszę w wyczerpujący sposób żółwie, ochraniacze na zęby, suspensory, kamizelki kuloodporne i wszelkie inne niezbędne amortyzatory bez których nie możemy sobie wyobrazić uprawiania nowoczesnego telemarku :)

      pozdrawiam
      Wojtek